Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć Ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony, są udostępniane Google. Korzystając z niej, zgadzasz się na to.
14 december 2010 - Szczecin, ulica Kolumba. Widok Volvo z włączonymi światłami awaryjnymi nie był niczym szczególnym. Do najciekawszych sytuacji dochodziło na ulicy Wyszyńskiego, gdzie na jednym przystanku potrafiło złamać się kilka autobusów. Jeżeli chodzi o ten pojazd to kierowca nie mógł go opanować, więc konieczne było przerwanie kursu.
O 15.40 autobus ten wyjechał z Podjuch i na Wierzbową jechał 30 minut. Przez całą drogę było czuć jak kierowca walczył z tym pojazdem. W każdej zatoczce wpadał w poślizg i uderzał kołami w krawężniki