Not logged in | Log in | Sign Up
A gdy tył się wyklepie na warsztacie i wyszpachluje, to mniej się będzie rozpadać? To tylko taka europejska gęba, aby uzasadnić grono urzędników w Brukseli. Ważny jest stan kratownicy, a tego nie widać. Ale raczej w tym klimacie jest niezły.
Bzdury gadasz. Są poobijane, rzopadają się, część nie ma szyb, lub są zastapione pleksą. Jakoś w Marrakeszu i Tangerze autobusy są bardzo zadbane. Dodam jeszcze wypadające drzwi, dla jasności - tak, w tych chińskich wynalazkach.
Dość osobliwe twierdzenie, że "ważny jest stan kratownicy" i "w tym klimacie jest niezły" - przy każdej awarii kierowca może pocieszać pasażerów, że przynajmniej kratownica cała? Po pożarze też? A kratownica pęka tylko gdy przerdzewieje? :P
Ciśnie się jedno słowo: o k***a.
Blacharka to pół biedy. Ale te potłuczone szyby to jest absolutny dramat...
Zastąpienie szyby plexi to tylko kosmetyka. W Gdańsku psują się i palą autobusy z kompletem szyb...
A ile jest awarii to nie wiemy? Wręcz bardziej liberalne podjescie do awarii zmniejsza liczbę awarii - szyba poszła? Spoko. Jedziemy dalej. Drzwi wypadły? Nie ma sprawy.
Z tymi szybami, to musi być coś na rzeczy. Skoro gro autobusów ma je powybijane, to przyczyny szukałbym w pasażerach lub w okolicy przez którą te wozy przejeżdżają. Jak widać drugi autobus też ma wstawione plexi. Podejrzewam, że przewoźnikowi nie opłaca się tego wymieniać, o jutro może być to samo.
W Maroku nie ma czegoś takiego jak wandalizm w komunikacji miejskiej. To jest poniekąd państwo policyjne i miejscowi są raczej krótko trzymani.
Szczerze? Właśnie tak może być. Jeżeli konstrukcję Jelcza PR110 obłożyłbyś takimi wielkimi szybami to też by się posypały. Najpewniej to jest jakaś nieudana, źle zaprojektowana konstrukcja, z dorobionym nowoczesnym designem. I ja tu bym się nie spodziewał tutaj dobrego stanu kratownicy.
Właśnie doczytałem, że klimat w Rabacie wyjątkowo sprzyja korozji - w powietrzu jest pełno soli od oceanu.
To mają w takim razie wymieniać szyby i zderzaki, bo kratownica jest przerdzewiała z powodu klimatu?
No trochę nie o to chodzi. Wysunąłeś tezę, że dbanie o stan wizualny pojazdu jest kaprysem brukselskich urzędników i nie wiąże się z dbałością o stan techniczny pojazdów, i że ten zapewne w tym klimacie jest niezły. A ja uważam wręcz przeciwnie - zaniedbanie wizualne jest znakiem ogólnie niskiego poziomu utrzymania taboru, i z pewnością dotyczy to też kwestii czysto technicznych. Co więcej, tamtejszy klimat wymaga jeszcze większej dbałości o stan techniczny pojazdów, niż nasz. To co widać na zdjęciu to autobus, który się rozpada, bo został źle zaprojektowany, wykonany z niskiej jakości materiałów i fatalnie utrzymany.