Not logged in | Log in | Sign Up
Kierowca Trampaju hehe. Na wyjazdach w nieznane to norma, że zawsze jakiś jeden pojazd najbardziej wpada w kadr obsługując różne linie w ramach dziennego obiegu.
Dużo zależy też od wielkości miasta, ilości jeżdżących tam autobusów oraz spędzonego czasu w danym miejscu.
Spędziłem tam ledwie 3 godziny. Było sporo wozów, których nie złapałem. Pojawiały się z różnych stron... Ale wyjazd uważam za udany. Cały plan został zrealizowany, choć strachu było, gdy jeden autobus spóźnił się z 20 min.
Kiedyś wrzuciłem kilka zdjęć, chyba z Teneryfy i któryś z kolegów zapytał, czy tam mają tylko jeden autobus. No tak wyszło...