Not logged in | Log in | Sign Up
Norma, za daleko miał żeby sięgnąć...
Przecież miejscowi wiedza w jaka stronę jedzie...
pozdro dla kierowcy
wóz na herby
@mario: Nie wiedziałeś, że komunikację robi się dla miejscowych? Jest to coraz boleśniej odczuwalne.
Wtedy jeszcze nie. Teraz wiem, że i dla miejscowych, najlepszy jest włąsny samochód.
To już nie ten etap. Moim zdaniem (z autopsji) uważam, że nie trzeba być przyjezdnym, żeby nie spoglądać na transport zbiorowy. Transport publiczny coraz częściej jest elementem realizacji chorych politycznych pomysłów, a nie gałęzią gospodarki mającą służyć dobru mieszkańców.
A oczywiście, ale chodziło mi nie tylko o Polskę, ale o kraje, gdzie to się rozwija. Natomiast te wszystkie śmieszne bilety elektroniczne, karty segregacji pasażerów zazwyczaj służą politycznej hucpie, ale czasem na zasadzie efektu ubocznego jakiś... hm, po polsku teraz mówi się jakąś "wartość dodaną" przyniosą. Na przykład w województwie X nowo powstała kolej aglomeracyjna dostała za zadanie dołożenia po jednej parze pociągów na każdej linii, bo pan marszałek chciał pokazać, że jak jeździ jego spółka, to jest lepiej. Ja to chylę czoła przed władzami wielkopolskich Obornik, gdzie po obietnicy wyborczej ładnych parę lat temu stworzono od zera nowoczesną i prężną komunikację gminną.