Not logged in | Log in | Sign Up
Tomek, Ty się kompetencji od nich spodziewałeś? Przecież to tylko pic, żeby POmóc kolegom, utworzyć stanowiska dyrektorskie... A teraz firma padnie na ryj, majątek sprzedadzą i PO problemie. Ot, POlska właśnie.
Nie oczekuję, że prezes takiej firmy będzie osobiście układał rozkłady jazdy. Od tego powinien mieć człowieka, choćby kolegę, byle ten był kompetentny i miał autonomię przy podejmowaniu decyzji. Podobnie na czele pionu technicznego. Sam z księgową powinien pilnować finansów firmy i rozliczać podwładnych kierowników. Przy ten szczebel powinien być ograniczony do niezbędnego minimum. Tu mam wrażenie, że marszałek podjął decyzję o KPTS i jego szefostwie, ale nikt nie ma odwagi podjąć dalszych działań. W efekcie rzeczywiście to wszystko może się już niedługo wysypać.
Dla mnie od początku ten KPTS to był sztuczny twór. Im większy moloch, tym gorzej. Czasem nawet mimo małej odległości między dwoma miastami, są dwie oddzielne spółki PKS (np. Człuchów - Chojnice, chociaż jest tylko 12 km odległosci). Dąży się do jak największej autonomii, nawet małych miast, które wg mnie powinny być placówką większych, sąsiednich, a jednak, mają własny PKS. A w przypadku KPTS-u zrobiono zupełnie odwrotnie - stworzono sztucznie moloch, który w praktyce jednak i tak nie ma racji bytu.