Not logged in | Log in | Sign Up
Zaraz pewnie ktoś napisze, żeby docenić iż autobus w ogóle przyjechał. Tymczasem to była sobota, gdzie wolnych wozów jest pełno i taki stwór powinien stać w zajezdni. Pasażer ma prawo wymagać komfortu, w końcu żyjemy w XXI wieku...
Jest proste rozwiązanie tego problemu - skoro trudno jest zdefiniować ten konkretny model autobusu w wymogach narzuconych przez operatora, trzeba dodać kryterium głośności dźwięków emitowanych przez silniki. Pytanie brzmi, czy taki wymóg unieruchomiłby pozostałe autobusy...
Pewnie przewoźnikowi opłaca się wysyłać ten konkretny wóz ze względu na ekonomię: zużycie paliwa, niska awaryjność itp. A że jest głośny? To problem pasażera, nie MZK...
Nie wydaje mi się, że inne wozy spalają więcej niż te kosiary. A prawda jest taka, że i tak palą sporo. Wystarczy nawet zaplanować same Scanie plus kilka krótkich MANów z setii NL2x2 i wszyscy byliby zadowoleni.
Nie czytałem tego artykułu, więc się nie ustosunkuje. Co do komfortu, słyszałem opinie, że są one dużo wygodniejsze od innych stricte miejskich - tyle że głośne - ale to podczas jazdy nie przeszkadza, bo w środku nie słychać
Może i wygodniejsze, ale naprawdę, totalna ciasnota + głośność całkowicie psują renomę o tych wozach.
Tak to jest jak się przerabia CNG na Diesel
Mam pamięć dobrą, ale krótką...
Jak Tomek wspomniał - na testach przyszły #3033 buczał identycznie, jak teraz pozostałe trzy. Więc to nie ma żadnego powiązania z tym.